Dla
wielu ludzi, zimne jasne zimy przynoszą więcej niż tylko różowy
blask na policzkach. Przynoszą także niewygodne wysuszanie skóry
twarzy, rąk i stóp. Dla niektórych osób, problem jest większy i
nie dotyczy tylko ogólnego napięcia i uczucia suchości. Ich sucha
jest bowiem tak sucha, że powoduje łuszczenie, pękanie, a nawet
egzemę (której towarzyszy zapalenie skóry).
Chłodne,
zimowe miesiąca mogą powodować nieprzyjemne podrażnienia. Dlatego
warto zawczasu nim zapobiegać. Nasza skóra zimą może generalnie
staje się suchsza i mocniej naprężona. Do innych objawów możemy
przede wszystkim zaliczyć: szorstkość, swędzenie, zaczerwienienie
i łuszczenie się skóry. Czasami też pory stają się mniej
widoczne i nasza skóra może stać się matowa. W ciężkich
przypadkach może ona również pękać i krwawić, zwłaszcza na
dłoniach i palcach.
Zastanawiasz
się, dlaczego tak się dzieje? Ekspozycja na słońce lub na zimno,
suche powietrze, mogą spowodować większe odwodnienie skóry. Sucha
skóra jest bardziej powszechna w zimie, ponieważ wtedy powietrze
zawiera mniej wilgoci. Może to być również genetyczne i
dziedziczne lub stanowić naturalny efekt starzenia.
Pamiętaj,
że chociaż skóra każdego człowieka zmienia się wraz z wiekiem,
skóra mężczyzny ma tendencję do pozostawania dłużej wilgotną.
To dlatego, że skóra kobiety staje się dużo suchsza po
menopauzie. Dlatego warto zastosować balsam natychmiast po wzięciu
prysznica lub kąpieli, gdy nasza skóra jest jeszcze wilgotna. Kiedy
nasza skóra jest wyjątkowa wrażliwa, ważne jest, by odpowiednio
ją chronić przed słońcem, zwłaszcza gdy pada śnieg, który może
odbijać aż 80% promieni słonecznych. Zastosuj więc wtedy SPF 15
lub wyższy, codziennie na twarz, szyję i uszy.